Zabierałam się do tego deseru długo, bo niby prosty , ale nie końca. Myślę, że więcej tu trzeba wyczucia niż przepisu. Chodzi o pieczenie.
Fondant powinno być upieczone z wierzchu a po przekrojeniu ze środka powinna się wylewać czekolada. Najlepiej smakuje świeżo upieczone i jeszcze ciepłe.
Składniki:
-100g czekolady minimum 60% kako
-100g masła
-2 jajka
-100g mąki
-100g cukru brązowego
-łyżka masła do foremek
-kakao
Wykonanie:
Łyżkę masła topimy, smarujemy foremki i wkładamy do lodówki.
W kąpieli wodnej topimy czekoladę z masłem, mieszamy aż się całkowice roztopi. Studzimy.
Jajka ubijamy na puch z cukrem, dodajemy mąkę, delikatnie mieszamy.
Następnie wlewamy czekoladę i snowu mieszamy.
Z lodówki wyciagamy foremki, znowu pędzelkiem smarujemy masłem i obsypujemy kakaem.
Łyżką napełniamy foremki, wkładamy do lodówki na 20 minut, a następnie do nagrzanego piekarnika do 180 st.
Pieczemy 10 minut. Możemy podać z lodami i owocami.