Skadniki:
-1kg szynki wieprzowej
-0,5 kg karkówki
-0,7kg surowego boczku
-sól, pieprz
-majeranek
-5-6 ząbków czosnku
-łyżka soli peklowanej
-woda
Wykonanie:
Mięso i boczek kroimy na kwadraty, posypujemy solą peklowaną, mieszamy i odstawiamy do lodówki na godzinę.
Następnie mięso mielimy na największym sitku, a boczek na normalnym.
Mieszamy i dodajemy 1-2 soli, 1 łyżkę pieprzu, garść majeranku, roztarty czosnek, 2 szklanki zimnej wody.
Przystępujemy do masowania mięsa. Bardzo porządnie mieszamy i ugniatamy. Jeśli jest za mało wody trzeba dodać tyle , żeby mięso było lepkie. To samo dotyczy przypraw. Z majerankiem nie przesadzajmy- wytraczy, ale sól, pieprz i czosnek musi być wyrażnie czuć!.
Masę odkładamy do lodówki na 2 godziny.
Gotowe jelita płuczemy kilka razy. napełniamy je mięsem. Na początku jelitko wiążemy, każde pętko obkręcamy 2 razy itd. Na końcu też wiążemy.
Tak przygotowaną kiełbaskę wkładamy delikatnie do gorącej przegotowanej wody, ale nie wrzącej. Parzymy ok. 25 min.
Surowe kiełbaski można obsmażyć na tłuszczu, dodać dużą ilość cebuli i dusić ok. pół godziny.
Można tez upiec w piekarniku na rumiano lub poprostu uwędzić. Wszystko przede mną, właśnie przymierzam się do wędzenia, ale to musi poczekać do wiosny :).