Już został nam tydzień do wigilii. Zawsze wcześniej robię uszka i pierogi. Dzisiaj właśnie zrobiłam uszka .
Surowe mrożę, potem daję do woreczków i kiedy trzeba wrzucam zamrożone na wrzącą wodę i gotuję. Są jak świeże.
Składniki:
– pół litra prawdziwków suszonych lub innych grzybów
– cebula
– łyżka masła
– łyżka bułki tartej
– sól, pieprz
– mleko
Wykonanie:
Dzień wcześniej prawdziwki zalewamy mlekiem, przykrywamy i moczymy.
Zależy ile chcemy tych uszek. Ja namoczyłam ok. 3 szklanki i było w sam raz na ciasto z ok. pół kg mąki.
Następnego dnia odcedzamy, mielimy na większych oczkach.
Mleko z grzybów zostawiamy. Można wykorzystać na zupę.
Cebulkę kroimy bardzo drobno i smażymy na rumiano, dodajemy grzyby, bułkę i przyprawy.
Robimy ciasto jak na pierogi. Przepis tu
Ciasto kroimy w kostkę, nakładamy farsz i lepimy.
Można od razu ugotować, albo zamrozić we woreczkach.
Do mrożenia układamy na posypanej mąką desce tak, żeby się nie dotykały, wkładamy do zamrażarki. Jeśli już zamarzły na „kość ” wsypujemy do woreczków.